REKLAMA
Lucas Tour

Małżeństwo z powiatu krośnieńskiego ranne w zderzeniu dwóch opli (ZDJĘCIA)

Do bardzo poważnie wyglądającego wypadku, doszło wczoraj w Żyznowie. W czołowym zderzeniu dwóch osobowych opli, ranne zostały cztery osoby.

Sytuację na miejscu zdarzenia bardzo szybko opanowali policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Rzeszowie, którzy akuratnie jechali na służbę do Krosna. Do przyjazdu służb ratunkowych pomagali rannym w wypadku i wstrzymali ruch na drodze.

Wczoraj po godz. 15, na drodze krajowej nr 19 w Żyznowie doszło do czołowego zderzenia dwóch opli. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letni mieszkaniec powiatu sanockiego, kierujący oplem merivą, zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo oplem astrą, którym podróżowało małżeństwo z powiatu krośnieńskiego. W konsekwencji zderzenia cztery osoby odniosły obrażenia i trafiły do szpitali. Najciężej ranna została 22-letnia pasażerka merivy. Została ona przetransportowana do szpitala helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

5_6

Zanim jednak na miejscu pojawiły się zespoły pogotowia ratunkowego, policjanci ruchu drogowego oraz zastępy Państwowej Straży Pożarnej, wyspecjalizowane do działania w takich sytuacjach, czynności ratunkowe i zabezpieczające podjęło ośmiu policjantów z Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, którzy oznakowanym busem jechali na służbę do Krosna. Opel astra jechał bezpośrednio przed ich radiowozem.

Kiedy doszło do wypadku kierowca radiowozu zatrzymał się i włączył sygnały świetlne. Dowódca drużyny – st. asp. Sławomir Szura wraz z referentem natychmiast wydali polecenia 6 policjantom pełniącym służbę na adaptacji w oddziale prewencji. Z uwagi, że jest to niebezpieczny odcinek drogi krajowej nr 19, na którym często dochodzi do wypadków i kolizji, funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz podjęli niezbędne czynności ratunkowe.

Każdy z funkcjonariuszy bez chwili zawahania wykonał swoje czynności – ustabilizowano ranne osoby, które nie mogły same opuścić pojazdów, utrzymywano kontakt werbalny z najciężej ranną pasażerką opla merivy, aby nie straciła przytomności. W tym samym czasie inni policjanci zatrzymali ruch na drodze oraz odłączyli akumulatory w rozbitych pojazdach.

O tym jak niewiele dzieliło ofiary wypadku od jeszcze większej tragedii świadczy fakt, że rozbity opel meriva, z rannymi w środku, zaczął się dymić, a instalacja elektryczna zaczęła iskrzyć. Policjanci pomimo uszkodzeń siłowo otworzyli pokrywę silnika i odłączyli akumulator.

6_5

Funkcjonariuszka i pięciu policjantów – wszyscy w stopniu posterunkowych – będący w służbie przygotowawczej, mieli tym samym okazję wykorzystać wiedzę przekazaną im niedawno podczas szkolenia podstawowego. O tym, jak skutecznie przyswoili i wykorzystali tę wiedzę, świadczy ich profesjonalne działanie. Po przybyciu pozostałych służb ratunkowych policjanci OPP przekazali im osoby ranne oraz miejsce zdarzenia.

Wyjaśnianiem okoliczności wypadku będzie zajmować się Komenda Powiatowa Policji w Strzyżowie.


01-06-2019

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)