REKLAMA
Lucas Tour

Pijana kierująca zapomniała włączyć świateł

JASŁO / PODKARPACIE. Jasielscy policjanci zatrzymali wczoraj 35-latkę, która kierowała samochodem mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Pijana mieszkanka naszego powiatu jechała samochodem po drodze publicznej bez włączonych świateł mijania. Kobieta odpowie także za niestosowanie się do wyroku sądu zakazującego jej prowadzenie pojazdów mechanicznych.

Policjanci, w trosce o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego, systematycznie prowadzą kontrole kierujących pojazdami, którzy w sposób rażący popełniają wykroczenia lub przestępstwa, mogące prowadzić do niebezpiecznych zdarzeń oraz wypadków. Jednym z podstawowych zadań podczas kontroli drogowej jest także sprawdzenie stanu trzeźwości kierujących. Pomimo apeli i komunikatów prasowych wielu kierowców, w dalszym ciągu nie zważając nawet na surowe kary, decyduje się wsiadać za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu.

Wczoraj po godz. 23, w Jaśle na ulicy 3 Maja, policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego zwrócili uwagę na osobowe renault. Kierująca pojazdem, po wyjechaniu ze stacji benzynowej, zapomniała włączyć świateł mijania. W związku z tym wykroczeniem, mundurowi podjęli interwencję, w trakcie której wyczuli od niej alkohol. Okazało się, że 35-latka była kompletnie pijana. Policyjny alkomat wskazał w jej organizmie 2,7 promila alkoholu. Kobieta nie posiadała także uprawnień do kierowania pojazdami, które zostały jej już wcześniej zatrzymane.

35-latce grożą teraz surowe konsekwencje za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do wyroku zakazującego prowadzenie pojazdów mechanicznych. O jej losie niebawem zadecyduje sąd.

Apelujemy do wszystkich: jeśli widzisz, że nietrzeźwy chce prowadzić, nie pozwól na to! Uniemożliwiając jazdę pijanemu kierowcy ochronisz przed nieszczęściem jego i tych, których może spotkać na swojej drodze.

KPP Jasło / pw

04-05-2020

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)