REKLAMA
Lucas Tour

Europoseł z Podkarpacia stracił immunitet. Winnym „like” na facebooku

PARLAMENT EUROPEJSKI. W czwartek, 9 listopada Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu immunitetu 4 europosłom Prawa i Sprawiedliwości. Immunitet stracił m. in. poseł z Podkarpacia Tomasz Poręba. Z przywilejem pożegnać musieli się również Beata Kempa, Beata Mazurek i Patryk Jaki.

Podstawą ma być wniosek złożony do Parlamentu Europejskiego przez Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów na podstawie zawiadomienia złożonego przez aktywistę Rafała Gawła.

 

PE właśnie w radosnej atmosferze pozbawił mnie immunitetu za polubienie spotu na Twitterze, który pokazywał prawdziwe sceny przemocy nielegalnych migrantów w Europie. Oni nazywają to „mową nienawiści” i chcą nas skazać z par. 256 KK, za który grozi 3 lata więzienia – skomentował sprawę na portalu X (dawniej Twitter) europoseł Patryk Jaki.

 

Chodzi o spot Prawa i Sprawiedliwości z wyborów samorządowych w 2018 roku. Dotyczył on zagrożeń związanych z napływem nielegalnych migrantów do Europy. W spocie sugerowano, że polityka migracyjna po ewentualnej wygranej partii opozycyjnych, spowoduje wzrost nielegalnych przybyszów do Polski, co miałoby skutkować pogorszeniem bezpieczeństwa w Polsce

Do sądu trafił akt oskarżenia złożony przez założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Zarzuty aktywisty dotyczą polubienia i udostępnienia przez czterech deputowanych Prawa i Sprawiedliwości w/w spotu. Postępowanie toczone jest z art. 256 kodeksu karnego.

„Kto publicznie propaguje nazistowski, komunistyczny, faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.” – głosi artykuł.

Ścigany listem gończym i prawomocnie skazany kryminalista dostaje wsparcie od polskiego sądu, który wnioskuje do PE odebranie nam immunitetów. Komisja jest na tak, wbrew rekomendacji sprawozdawcy Gilles Lebreton, który teraz chce wycofać swoje nazwisko by nie firmować politycznej hucpy – napisał na portalu społecznościowym Tomasz Poręba, europoseł z Podkarpacia

 

Pod przykrywką demokracji i jakiś wyimaginowanych „standardów” próbuje się zastraszać parlamentarzystów w UE, którzy wytykają błędy unijnej polityki, udostępniając lub „like-ując” dostępne w sieci materiały. Tak rodzi się zamordyzm, który od jakiegoś czasu drenuje UE. Chcąc ukryć prawdę o problemach nielegalnej migracji, uchyla się immunitety i karze się tych, którzy zwracają na to uwagę i bronią Europejczyków przed skutkami błędnych decyzji biurokracji brukselskiej. To nie ma nic wspólnego z demokracją, prawdą, czy sprawiedliwością. To destrukcyjne dla całej UE – skomentował sprawę Rafał Bochenek, rzecznik PiS

 

Uchylenie immunitetu nie oznacza odebrania mandatu poselskiego. Nie oznacza również uznania posła za winnego. Decyzja eurodeputowanych umożliwi krajowym organom sądowym prowadzenie postępowania. Do władz krajowych należeć będzie decyzja czy posłowie pozbawieni będą mandatu. 

europoseł Tomasz Poręba, fot. archiwum Rzeszow24.pl

źródło: red./PAP/X fot. archiwum redakcji

 

09-11-2023

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)