REKLAMA
Lucas Tour

Strzelał z wiatrówki do sąsiadki, bo go nie chciała

PODKARPACIE. Policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Tarnobrzega, podejrzanego o strzelanie z wiatrówki do swojej sąsiadki. Mężczyzna miał grozić kobiecie pozbawieniem życia i uszkodzeniem ciała. Powodem takiego zachowania sprawcy, było odrzucenie przez sąsiadkę jego miłosnych zalotów. 41-latek usłyszał trzy zarzuty popełnienia przestępstw. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do 3 lat.

We wtorek, dyżurny otrzymał niepokojące zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który groził kobiecie i strzelał w jej kierunku z wiatrówki. Do zdarzenia doszło przed godz. 15, na klatce schodowej w jednym z bloków przy ul. Dąbrowskiej w Tarnobrzegu. Będący w tym rejonie patrol natychmiast udał się na miejsce zdarzenia. W trakcie interwencji policjanci ustalili świadków przestępstwa i potwierdzili, że nikt nie został postrzelony.

Mundurowi wyjaśniając okoliczności zdarzenia ustalili, że jeden z lokatorów wyzywał słowami wulgarnymi swoją sąsiadkę, z balkonu rzucił w jej kierunku doniczką, następnie dobijał się do jej mieszkania. Agresywny mężczyzna, widząc kobietę na klatce schodowej, zaczął strzelać do niej z wiatrówki metalowymi śrutami. Powodem takiego zachowania mężczyzny, było odrzucenie przez kobietę jego miłosnych zalotów.

Policjanci ustalili, że 41-letni mieszkaniec Tarnobrzega był w przeszłości notowany za czyny zabronione. Funkcjonariusze zatrzymali awanturnika i przewieźli do policyjnego aresztu. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono ślady oraz wiatrówkę z lunetą.

41-latek został przesłuchany i usłyszał trzy prokuratorskie zarzuty. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, prokurator wydał postanowienie o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji, zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną.

Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

źródło: KMP Tarnobrzeg

30-07-2021

Udostępnij ten artykuł znajomym:

Udostępnij

Napisz komentarz przez Facebook


lub zaloguj się aby dodać komentarz


Pokaż więcej komentarzy (0)