Tytułowa sytuacja zaistniała za sprawą niedawnej premiery najnowszego teledysku Jerzego Zuby. Tym razem radny powiatowy, miłośnik kolei i muzyk rodem z Zagórza swoim uwspółcześnionym muzycznie i tekstowo wykonaniem popularnej, ludowej pieśni „Ja do lasu nie pojadę” bezwarunkowo stanął #MUREMzaZULowcami tj. właścicielami i pracownikami ZUL-ów czyli Zakładów Usług Leśnych narażonych na negatywne skutki decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska o ograniczeniu, bądź czasowym wstrzymaniu pozyskiwania surowca drzewnego.
Stanowisko Zuby w przedmiotowej sprawie kładącej się cieniem na przyszłości wielu bieszczadzkich rodzin najlepiej odzwierciedlają refren i zwrotki jego utworu…
1.
Ja do lasu nie pojadę, drzewa rąbał nie będę
Bo Ministra zabroniła narażając na nędzę
Moje piły zardzewieją nowy ciągnik weźmie bank
Pójdę sobie czwartą drogą kornik drzewo będzie żarł
Ref.
NIE bój się, nie łam się śmiało stań z nami
NIE bój się, nie łam się śmiało stań z nami
NIE bój się, nie łam się śmiało stań z nami
Murem za ZULowcami!
2.
O te lasy od pokoleń dziadek ojciec i syn dbał.
Teraz obcy aktywiści chcą na głowie stawiać świat
Po ZUL-owcach, tartacznikach i na Ciebie spadnie krach
Jeśli na to się nie godzisz niech Cię niesie nuta ta
Nieszablonowy samorządowiec, który w obecnej kadencji przewodniczy Komisji Transportu, Gospodarki Nieruchomościami, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Rady Powiatu Sanockiego z ramienia PiS ma na swym koncie dwie udane, kolejowe kampanie społeczne #muremzaTLKWetlina oraz #muremzaStacjąZagórz. Z gitarą w ręku i na forum Rady Powiatu Sanockiego Zuba z powodzeniem bronił swoją rodzinną gminę przed terytorialną dezintegracją w związku z planami powiększenia Sanoka m.in. o miejscowość Zahutyń. Medialna akcja w obronie ZULowców jest uzupełnieniem stanowiska jakie w przedmiotowej sprawie z inicjatywy Jerzego Zuby wystosowała do Zarządu Powiatu Sanockiego wspomniana wcześniej komisja merytoryczna.
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz